Moje nowe włosy - ombre!

9.09.2014

Witajcie ♥
Dzisiaj nie będę się zbytnio rozpisywała. Przede wszystkim chcę się Wam pochwalić nieco zmienioną fryzurą, a konkretnie kolorem. Mówi się, że kiedy w życiu kobiety przychodzi taki okres, że coś się zmienia, to zmianie ulega również jej fryzura. Czyż nie są to święte słowa? ;)

Zawsze bardzo, ale to bardzo podobało mi się ombre na włosach. Zarówno to delikatne jak i bardzo kontrastowe. Po dłuższym czasie od wielkiego szału na tę fryzurę postanowiłam się w końcu na nie zdecydować - nareszcie przyszedł TEN czas! ;)

Przepraw miałam z tym jednak co nie miara. Jak powszechnie wiadomo, uwielbiam robić ze swoimi włosami wszystko sama. Kupiłam więc farbę o odcieniu ciemnego blondu (tak ładnie wyglądał na opakowaniu - Joanna: beżowy blond), nałożyłam przy głowie i rozczarowałam się, bo kolor prawie w ogóle nie był widoczny, więc pognałam odrazu do sklepu po ciemniejszy odcień (Joanna: mleczna czekolada), ale kolor znów nie wyszedł taki, jak na opakowaniu, tylko dużo ciemniejszy i w zupełnie innym tonie brązu. Przy rozpuszczonych włosach wyglądało to jeszcze ok, ale gdy upięłam je w kucyka... Ówczesny kolor bardzo nie pasował do koloru mojej cery (zresztą jak chyba wszystkie brązy) i kolejnego dnia potraktowałam tę partię rozjaśniaczem (Deila Cosmetics Cameleo). Wyszło już przyzwoicie - w dobrym odcieniu i powstało raczej delikatne ombre. Tak się tylko zastanawiam, czy ten odcień był odrazu taki po rozjaśniaczu, czy przypadkiem trochę mi się potem nie spłukał...

No nie ważne. Ważne jest to, ze jestem szczęśliwą posiadaczką ombre na włosach w odcieniach blondu. :)




 Kolor włosów przy głowie i końcówek (to zdjęcie jest bez żadnych przeróbek):



Dla porównania, moje włosy przed farbowaniem:


W rzeczywistości kolor końcówek przed i po chyba się od siebie za bardzo nie różni (pierwsze niemal wzorowo oddaje rzeczywistość), ale wiecie jak to jest z przeciętnymi aparatami i różnicą w warunkach przy fotografowaniu... Do tego drugie zdjęcie jest trochę rozjaśnione i taka wyszła różnica... ;)

Uprzedzając komentarze - tych wszystkich kosmetyków używałam już wcześniej i wiedziałam, że są stosunkowo delikatne i moim włosom krzywdy nie robią, dlatego nie bałam się za bardzo, że włosy po tych eksperymentach staną się sianowate czy jakkolwiek popsute.W rzeczy samej - włosy wyglądają, jakby były w takiej samej kondycji, a dodatkowo jeszcze pachną miłym zapachem, który towarzyszy mi zawsze po użyciu farb z Joanny.

Co myślicie o tym ombre? Podoba się Wam?



23 komentarze:

  1. takiej wersji dla blondynek jeszcze nie widziałam :) sama mam podobny kolor i zawsze chciałam zrobić sobie ombre.

    OdpowiedzUsuń
  2. Noszę się z zamiarem ombre już od początku wakacji, z tym, że moje włosy są ciemnobrązowe i gdybym je chciała rozjaśnić do blondu to by się równało z wielkiem R.I.P moich końcówek ;p
    Fajnie to natomiast wygląda u blondynek, np u Cb :) Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie wygląda ombre na jasnych włosach, wcześniej nigdy takiego nie widziałam! Gratulacje, wyszło bosko,;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Troszkę się natrudziłaś ale wygląda to całkiem ładnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Włosy masz przepiękne! Kilka lat się trudziłam, by taką długość osiągnąć i udało mi się, ale gorzej z gęstością i jednak odpuściłam sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. niesamowite włosy!
    mogłabyś kliknąć u mnie? to tylko chwilka :)
    http://czillen.blogspot.com/2014/09/coat.html

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne masz włosy! :) chciałabym kiedyś takie jasne ale mam za ciemną karnację :(

    klikniesz u mnie w poście? z góry dzieki :* [ MAŁA x MI ]

    OdpowiedzUsuń
  8. Efekt bardzo delikatny, jednak bardzo mi się podoba ! :)
    Włosy wyglądają na zadbane nawet po farbowaniu. Zazdroszczę !!
    Pozdrawiam Może wspólna obserwacja ? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Efekt ładny, ale uważaj teraz na włoski i dobrze je nawilżaj, bo widzę że troszeczkę ten zabiegł mógł je przesuszyć ;). Pozdrawiam cieplutko :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo podoba mi sie takie delikatne ombre. Masz piekne wlosy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładne delikatne ombre ;) takie podobają mi się najbardziej!

    OdpowiedzUsuń
  13. ładnie tak delikatnie , ja rok temu zrobilam ombre to było zbyt mocne odcięcie a chciałam tak jak u ciebie .no cóż
    Może obserwacja za obserwację ? ;) Jesli jesteś chętna i zaobserwujesz poinformuj mnie w komentarzu u mnie a szybciutko się odwdzięczę!:*

    Serdecznie zapraszam

    http://aaangelllaaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. You have really beautiful long hair!!

    Keep in touch
    Charu
    http://www.myglossyaffair.com/
    http://www.myfashionfootprints.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. Ładnie wygląda, ja też mam ombre jednak ciemniejsze :)
    whitepulery.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. obserwuje, bardzo tu fajnie


    aaangelllaaa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Sama jestem ombremaniaczką, uwielbiam takie włosy i jestem im wierna już prawie 2 lata ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Gorgeous hair! I like it now and before the colouring :) Followed you via gfc #46, hope you can follow back. xx Maja
    - http://modern-muffin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  19. piękne! Od zawsze chciałam blond ale się boję, u Ciebie wyglada jednak ślicznie! :)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie http://swiatobserwatorki.blogspot.com/2014/10/obserwatorka-poleca-youtube-i-blogi.html

    OdpowiedzUsuń
  20. Ale masz piękne włoski :) Super masz ombre na włoskach :) Miałaś trochę przygód z farbami, ale efekt końcowy jest naprawdę świetny! :) Pozdrawiam! :)

    Obserwuję bloga :)
    Będzie mi bardzo miło, jeśli również zaobserwujesz mojego bloga :)

    http://magda-wlosy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń