Jak zyskać pewność siebie?

31.07.2014

Witajcie

Dzisiaj chciałabym poruszyć kwestię naszego wnętrza, tego, co mamy w głowach i jaki ma to wpływ na nasze życie. Często zdarza się tak, że sami stawiamy sobie ograniczenia, zupełnie niepotrzebnie. Czasem nie robimy tego, na co mamy ochotę, bo boimy się opinii innych - "co ludzie powiedzą?". Przestajemy dążyć do swoich celów i spełniania marzeń, bo tracimy motywację. Wynajdujemy w sobie coraz więcej wad i kompleksów, bo na co dzień jesteśmy atakowani idealnymi obrazami innych ludzi. Pięknymi, przyjemnymi dla oczu, ale nieprawdziwymi!
Myślę, że każdy z nas ma czasem takie dni, kiedy tylko chce wstać i świat zawojować, góry przenosić. Z kolei innym razem chciałoby się cały dzień przesiedzieć w domu i leniuchować, albo co gorsza - użalać się na wszystko i wszystkich. Jak więc temu zapobiec? Wydaje mi się, że jest kilka takich "trików", dzięki którym możemy poczuć się lepiej sami ze sobą. Chciałabym razem z Wami zastanowić się nad sposobami jak uczynić nasze życie lepszym.

Nie chciałabym, aby ten tekst pachniał samymi banałami, wielkimi czy wyświechtanymi słowami, ale czasem naprawdę nie potrzeba wiele. Trzeba tylko w to uwierzyć, uwierzyć w siebie. Tak, to takie proste! :)


 


Po pierwsze: nie można ciągle porównywać się z innymi osobami.
Każdy człowiek ma inny charakter, inne poglądy, inną budowę ciała, inny gust. Na świecie nie ma drugiej takiej samej osoby, jak my. Czyż to nie jest niesamowite? Każdy z nas jest wyjątkowy, ma swoje zalety i mocne strony, które należy eksponować. Nie ma osoby, która nie miałaby do czegoś talentu lub pasji do realizowania. Ideały? Owszem, istnieją. Jednak dla każdego człowieka słowo ideał ma inne znaczenie.

Po drugie: należy szukać osób, w towarzystwie których czujemy się komfortowo i które mogą być dla nas inspirujące. 
To bardzo ważne jakimi ludźmi się otaczamy. Wsparcie tych, których kochamy potrafi budować pod stopami bardzo mocny grunt, dzięki czemu mamy siłę do działania! Świetnie jest mieć się kogo poradzić, zwierzyć z dręczących spraw i problemów, poprosić o pomoc. Wiedzieć, że nie jesteśmy na tym świecie sami.




Po trzecie: praca nad samym sobą jest bardzo ważna.
Wiele osób narzeka, że nie mają świetnej figury i zazdroszczą innym, którzy takową posiadają. I co? I to wszystko. Nie, nie, nie! Tak nie należy robić! Samo narzekanie potrafi wpędzić w depresję. O wiele przyjemniejsze będzie ruszenie swoich pośladków i zaczęcie dbania o swoje ciało. Nikt nie dostał szczupłej, wysportowanej sylwetki w bonusie od rodziców, czy na osiemnaste urodziny.
Ważny tutaj jest też aspekt psychiczny. Sporo się słyszy od innych, że łatwo dają się wyprowadzić z równowagi, że są leniwi, że nie nawiązują głębszych relacji z innymi, bo są bardzo wstydliwi. Narzekają na swoje wady, ale mały procent z nich nad nimi pracuje, a to przeogromny błąd.





Po kolejne: jeśli sami nie poznamy swojej wartości, nikt inny nie zrobi tego za nas.
Dobrze by było zastanowić się nad swoimi zaletami, nad tym, co w życiu wychodzi nam dobrze i skupiać na tym większość swojej energii. Jedni świetnie tańczą, inni pięknie rysują, a jeszcze inni potrafią pisać teksty poruszające serce i umysł czytelnika. Eksponujmy swoje mocne strony, nie przykuwajmy uwagi do tych słabych, bo i takie mamy.


Oczywiście takich porad można by napisać jeszcze więcej i więcej.
Specjalnie piszę w liczbie mnogiej, bo i mnie nieraz dopadają gorsze dni, kompletnie w siebie nie wierzę i wydaje mi się, że odstraszam wyglądem i chciałabym zostać w łóżku. Innym razem mogłabym świat na nowo postawić, a  ludzie na ulicy oglądają się za mną i dodaje mi to pewności siebie!



Chciałabym Was serdecznie zaprosić do dyskusji na ten temat. Napiszcie proszę jak Wy radzicie sobie ze swoimi kompleksami, jak zachowujecie się w sterujących sytuacjach, czy pracujecie lub pracowaliście nad swoimi wadami. A może znacie jakieś książki motywujące i moglibyście je polecić?
Byłoby super, gdyby wspólnymi siłami udało nam się napisać poradnik dotyczący pytania w tytule posta - jak zyskać pewność siebie?


Pozdrawiam serdecznie wszystkich komentujących i moich obserwatorów - dzięki Wam jeszcze bardziej chce się żyć! ♥

17 komentarzy:

  1. Bardzo przydatne rady, myślę, że wykorzystam je :)
    I również obserwuję :D

    OdpowiedzUsuń
  2. W stresie pocą mi się ręcę chociaż są kompletnie zimne, często podnoszę głos. Dlatego muszę się wyciszyć..
    Ja pracuję nad pewnością siebie na scenie, im bardziej się wyluzuję, co jest potrzebne pianistom - tym lepiej :)
    Co powiesz na wspólną obserwację? :)

    http://stay-really.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi rekami to mamy tak samo ;)

      Musisz koniecznie napisac jaki masz sposob / sposoby na wyluzowanie sie! :)

      Usuń
  3. bardzo fajnie napisane, mysle punkt 1 ma kluczowa role :)
    zapraszamy w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
  4. np. świetnym pomysłem jest wypisać listę celów i krok po kroku ja realizować i skreślać już zdobyte, jest to motywujące i pobudzające do działania i wyobraźni ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rzeczywiscie dobry pomysl :)
      kilkakrotnie slyszalam, ze jesli w widocznym miejacu umiesci sie zdjecie swojego marzenia czy celu, to czesciej sie o nim mysli, rosnie motywacja i szybciej staje sie to odhaczonym osiagnieciem :)

      Usuń
  5. Ciekawe na pewno jest wiele osob co się z tym boryka, i taki poradnik by wielu osobom pomógł :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super post! Ja jeszcze 4 lata temu byłam zupełnie inną osobą! Nieśmiała, bez wiary w siebie i swoje możliwości... Mi za to pomógł konkurs miss na który siłą wyciągnęła mnie koleżanka.. Dzięki temu zrozumiałam, że mogę więcej niż mi się wydaje i polubiłam samą siebie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. OjaCie! Koniecznie musisz mi o tym opowiedziec! :D

      Usuń
  7. Świetny post :-) Podoba mi się tekst w niebieskiej ramce :-)
    Dziekuje za odwiedziny :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niezly jest, jak tylko go zobaczylam, to musialam tu wstawic! : )

      Usuń
  8. każdy człowiek jest inny, więc nie warto porównywać się do kogoś kim nigdy nie będziemy, warto zaakceptować siebie takim jakim jesteśmy, a prawdziwi przyjaciele sami nas znajdą, bo nie warto na siłę się wpychać do paczki, która za naszymi plecami mówi o nas złe rzeczy.
    pozdrawiam serdecznie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja również walczę o pewność siebie, już od wielu lat i chyba pierwsza porada jest najbardziej kluczowa ze wszystkich. Najważniejsze to uznać za pewnik, że każdy jest inny, wyjątkowy i porównywanie nie ma żadnego sensu. No i od siebie dodam, że ok. można się czasem pożalić bliskim osobom, jednak lepiej hamować się z ciągłym gadaniem o kompleksach, bo to tylko pogarsza sprawę, a zamiast tego myśleć pozytywnie i cieszyć się każdą chwilą spędzoną z osobą, którą się kocha ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny post. Załamkę formy psychicznej mam już od jakiegoś czasu (jeśli czytasz moje posty na obserwatorce (http://www.obserwatorka.crazylife.pl) to pewnie wiesz. Ja nie mam swoich sposobów na radzenie sobie z takimi sprawami, niestety, i szukam rozwiązań gdzie tylko się da, blogi itd. Jedyny dobry sposób to wygadać się, ale starać się nie narzekać. Wziąć się w garść i wmawiać sobie, że dam radę :)

    OdpowiedzUsuń