MARION Kuracja z olejkiem arganowym - 7 efektów
dla każdego rodzaju włosów, szczególnie suchych i zniszczonych
Opis producenta: kuracja do włosów bez spłukiwania, intensywnie pielęgnuje, wygładza włosy i ułatwia stylizować fryzurę. Jedwabista konsystencja pozwala na równomierne rozprowadzenie preparatu na włosach, jest natychmiast wchłaniana, nie obciąża i nie zostawia żadnych osadów we włosach.
Formuła zawiera bogaty w glicerydy oraz witaminy olejek arganowy, pochodzący z upraw ekologicznych potwierdzonych certyfikatem Ecocert. Olej pomaga zapewnić włosom 7 efektów: przywraca piękny połysk, regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza, ułatwia rozczesywanie i układanie, zapobiega puszeniu się włosów, nadaje miękkość i elastyczność, wzmacnia i nawilża, chroni przed działaniem czynników zewnętrznych.
Skład: Cyclopentasiloxane (and) Dimethiconol, Dimethicone, Phenyltrimethicone, Isopropyl Myristate, ArganiaSpinosa Kernel Oil, Pharfum, Cl47000, Cl 26100, Benzyl Alcohol, Benzyl Salicylate, Benzyl Cinnamate.
Moja opinia: łatwo rozprowadza się na włosach, wizualnie sprawia wrażenie bardziej nawilżonych. Wydaje mi się, że ciężko z nim przesadzić. Nakładam głównie na końcówki i bardzo sobie chwalę. Kolejny plus za wygodne opakowanie z dozownikiem.Dodatkowo podczas nakładania tego kosmetyku mam wspaniałą aromaterapię!
Pojemność: 50 ml
Cena: 5-6 zł
ARGAN oli - serum for hair
Opis producenta: olejek arganowy jest produktem regeneracyjnym, nawilżającym, chroniącym włosy przed czynnikami zewnętrznymi. Nadaje połysk, likwiduje matowość. Działa przeciwstarzeniowo, powstrzymuje wolne rodniki, nawilża i napina skórę. Zapobiega rozdwajaniu się włosów i nadaje im miękkość. Wzbogacony o olejek jojoba i słonecznikowy.
Skład: Cyclopentasiloxane, Dimethicone, Dimethiconol, Caprylic/Triglyceride, Parfum (Fragance), Linalool, Limonene, Argania Spinosa Kernel Oil, Benzopheone 3, Simmondsia Chinensis Oil (Simmondsia Chinesis (Jojoba) Seed Oil), C.I. 26100 (D&C Red n17), C.I. 47000 (D&C Yellow n11), Butylene Glycol, Heliantus Annuus Seed Extract (Heliantus Annuus (Sunflower) Seed Extract), C.I. 61565 (D&C Green 6).
Moja opinia: dobrze się rozprowadza na włosach, czuć pod ręką, że są nawilżone. Szkoda, że opakowanie to zwykły słoiczek bez dozownika i że zapach nie jest zbytnio przyjemny. Nie są to jednak przeważające minusy, kosmetyk godny polecenia, a przynajmniej moim włosom "robi dobrze". ;)
Pojemność: 20 ml
Cena: 3-4 zł
Mrs. Potter's Balsam ochrona koloru
Skład: Aqua, Cetearyl, Alcohol, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Myristate, Dimethicone Copolyol, Ginko Biloba Extrat, Rosa Canina Extrat, Propylene Glycol, Hydrolyzed Kreatin, Benzophenone-3, Parfum, Isopropyl Alcohol, Magnesium Nitrate, Chloride, Methylchloroisothiazolione, Methylisothazolione, Citric Acid.
Moja opinia: uwielbiam wszystkie balsamy tej marki! Kompletnie dopieszczają moje włosy, już po spłukaniu produktu czuję pod ręką, jakie są wygładzone i lejące się, niezależnie od tego jak je wymieszałam myjąc szamponem. Ma dobrą cenę w stosunku do pojemności, jest dosyć wydajny, aczkolwiek ja sobie go nigdy nie żałuję.
Pojemność: 500 ml
Cena: 10-13 zł
Blue Szampon Pokrzywowy
do włosów normalnych i przetłuszczających się
Skład: Aqua, Sodium, Laureth, Sulfate, Sodium Chloride, Cocamide DEA, Citric Acid, Parfum, Urtica Dioica Extrat, 2-Bromo-2-nitropropane-1,3-diol, CI 15985, CI 19140, CI 42090
Moja opinia: wydaje mi się przeciętny. Nie robi niczego niesamowitego moim włosom, choć nie wymagam tego od szamponu. Delikatny. Średnio wydajny, chyba przez dość rzadką konsystencję. Lubię jego pokrzywowy zapach. Nie jest powalający, ale nie skreślam go i pewnie kiedyś kupię ponownie.
Pojemność: 300 ml
Cena: 3 zł
Joanna Maska wygładzająca Jedwab
do włosów suchych i zniszczonych, po zabiegach fryzjerskich
Formuła maski wzbogacona o hydrolizowane proteiny jedwabiu oraz składniki kondycjonujące zapewnia włosom głębokie i długotrwałe nawilżenie. Utworzony na powierzchni jedwabny film ochronny przywraca im odpowiednią wilgotność oraz połysk. Po aplikacji maski włosy pozostają miękkie, gładkie i przyjemne w dotyku. Mają zdrowy wygląd, łatwiej się rozczesują i mniej elektryzują.
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Paraffinum Liquidum, Cetyl Alcohol, Stearalkonium Chloride, PEG-20 Stearate, PEG-40 Hydrogenated Castrol Oil, Polyquaternium-10, Cetrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Silicone Quaternium-16, Undeceth-11Butyloctanol, Undeceth-5, Amodimethicone, Glycerin, Hydrolized Silk, Citric Acid, Parfum, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool, Dmdm Hydatoin, Metyhylchoroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI:17200
Moja opinia: działa podobnie jak balsam, wygładza włosy i sprawia, że są milsze w dotyku. Lepiej się układają i na pewno łatwiej nad nimi zapanować.
Pojemność: 150 g
Cena: 7-8 zł
No, to mini armię mam, teraz tylko działać i oczekiwać na efekty. Mam nadzieję, że te kosmetyki podziałają również w środku włosa, nie tylko na zewnątrz. Jednak na obserwacje ogólnej kondycji włosa potrzeba więcej czasu.
Jak można łatwo zauważyć - jestem zwolenniczką polskich kosmetyków. Uwielbiam je! Zwykle są naprawdę dobrej jakości, działają jak trzeba i mają rewelacyjne ceny! Zdecydowanie uważam, że powinniśmy wpierać rodzime firmy. ;)
A czy Wy używałyście kiedyś któregoś z powyższych kosmetyków? Jeśli tak, to napiszcie proszę jak się u Was sprawowały. Tak, wiem, ze każdy ma inne włosy i nie u każdego ten sam kosmetyk zadziała tak samo. Mimo wszystko jestem ciekawa. :) A możne znacie jakieś inne kosmetyki, które mogłybyście mi polecić?
Do zabezpieczania końcówek polecam jeszcze jedwab z marion ;) A co do Mrs Potters to jest mój niezastąpiony balsam do mycia włosów ; D
OdpowiedzUsuńKurcze! Muszę kiedyś wypróbować ten patent mycia włosów odżywką!
UsuńUżywałam olejku arganowego i byłam baardzo zadowolona ;) Ja najbardziej lubię naturalne produkty, jakoś najbardziej im ufam.. Polecam Ci też olej kokosowy! To mój ulubiony kosmetyk do włosów ;)
OdpowiedzUsuńSzkoda tylko, że na efekty naturalnych kosmetyków trzeba czekać dużo dłużej, niż na tych drogeryjnych. Wiem, że za to są dużo lepsze i długotrwałe przede wszystkim, no ale cóż... Chyba jeszcze muszę do tego dorosnąć ;)
UsuńA ja jakiś czas temu wyeliminowałam drogeryjne odżywki na rzecz olejków i muszę przyznać, że moje włosy świetne zareagowały na tą zmianę...:-)
OdpowiedzUsuńhttp://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
Serum Bioelixire Argan Oil jest obecnie moim ulubionym kosmetykiem do zabezpieczania końcówek. Oprócz niego lubię też jedwab Green Pharmacy.
OdpowiedzUsuńteraz stosuje olejek z mariona i na razie dobrze się stosuje:) miała również serum i bardzo go dobrze wspominam:)
OdpowiedzUsuńMarion rządzi! :D
UsuńOlejku arganowego z Mariona używałam i mi bardzo pasował. Pomagał mi okiełznać puszące się włosy. Jestem naprawdę mu za to wdzięczna.
OdpowiedzUsuńOby i u mnie działał tak samo :) Bo jeszcze nie zauważyłam, żeby coś mi na ten puch znacząco wpłynęło :(
UsuńTeż stosowałam olejek arganowy i bardzo sobie chwalę :)
OdpowiedzUsuńhttp://kasjaa.blogspot.com/
Nie miałam jeszcze żadnego serum z Marion, ale mam w planach :)
OdpowiedzUsuńMasz bardzo ładne włosy!
Jej, dziękuję! <3
UsuńNie stosowałam jeszcze żadnego z tych produktów ;))
OdpowiedzUsuństylstynka.blogspot.com
Polecam odżywki z garniera ;3
OdpowiedzUsuńhttp://byagata1.blogspot.com/
Polecam z całego serca odżywkę Garnier Ultra Doux - awokado i masło karite :-). Wybawienie dla suchych włosów! ;D
OdpowiedzUsuńJa większość z tych kosmetyków używałam :) osobiście polecam Jantar oraz odżywkę Garnier Ultra Doux :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tylko MARION Kuracja z olejkiem arganowym - 7 efektów i byłam zadowolona- szczerze!
OdpowiedzUsuńObserwuję a Ty? :)
ja mam teraz dwufazową odżywkę w sprayu z Pantene i widze różnice :)
OdpowiedzUsuńhttp://devinax.blogspot.com/
Też mam te odżywkę z mariona i sobie chwale, choć początkowo miałam obawy. Widzę różnicę więc jest dobrze:D
OdpowiedzUsuń