Koronkowo-futrzane wdzianko

24.04.2014

Kiedy moja ciocia się przeprowadzała, przywiozła kilka worków z ubraniami, z którymi mogłam zrobić, co chcę. Znalazłam min. jasny płaszcz do samej ziemi, który jako podszewkę miał czarne futro. Część wykorzystałam na poduszkę - prezent dla mojego chłopaka, a resztę postanowiłam wykorzystać na kamizelkę. Zachciało mi się jednak w niej rękawów 3/4. Nie mogłam się zdecydować, czy wykorzystać do tego skaj, czy koronkę. padło na to drugie. Brzegi futerka obszyłam czarną wstążką. Postanowiłam, że nie zrobię w tym żadnego zapięcia. Tak oto powstało coś, co nie wiem jak nazwać, dlatego naprzemiennie używam nazw wdzianko i kubraczek. ;)






7 komentarzy:

  1. O matkooo! To jest boskie ;) Ale masz talent!

    OdpowiedzUsuń
  2. PS zapraszam do mnie na nowy adres ;)
    http://perfectlyimperfect92.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne połączenie, bardzo lubię koronkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię futrzanych wdzianek xd

    http://olusiek-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. prześliczne!

    pozdrawiam cieplutko,
    jesuswannatouchme.
    <3

    OdpowiedzUsuń